Każdy z Was, właściciele samochodów, zastanawiał się napewno nie raz, nie dwa jak zabezpieczyć samochód przed siłami natury. Zwłaszcza takimi, które potrafią zaskoczyć nas w najmniej spodziewanym momencie.
O czym mowa?
O niczym innym jak o tym, jak zabezpieczyć samochód przed gradem. Jest to dość nieprzyjemne zjawisko, które może narobić wiele szkód.
Zatem co zrobić, żeby uchronić nasze cenne pojazdy przed zniszczeniem?
Najlepszym rozwiązaniem byłoby znalezienie zadaszonego parkingu, wiaty , krytego garażu czy czegokolwiek innego, co daje nam 100% pewność, że nasz skarb nie ucierpi. Grad niestety ma to do siebie, że nie zawsze można przewidzieć kiedy spadnie, więc postaram się bardziej skupić na rozwiązaniach, które uratują karoserię naszego pojazdu gdy nie jesteśmy na to przygotowani.
Bardzo dobrym rozwiązaniem jest przykrycie dachu i maski samochodu grubym kocem czy nawet kołdrą. Tak, to wymagana przebywania raczej w pobliżu domu, żeby było to wykonalne, chyba że macie ze sobą koc zawsze – może warto rozważyć taką opcję. Jest to też świetne rozwiązanie dla osób, które nie mają możliwości zaparkować samochodu w garażu czy pod zadaszeniem.
Co jeśli grad zastanie nas na totalnym pustkowiu?
Czy pozostaje nam trzymać kciuki, że szybko minie i nasze auto nie ucierpi zbyt mocno? Oczywiście, że nie. Na taką sytuację również mamy sposób. Gumowe dywaniki. Tak. Gumowe dywaniki. Który samochód ich nie posiada? Wystarczy położyć je na dachu. Nie jest to rozwiązanie na piątkę, ale ochroni chociaż część samochodu. Zwłaszcza, że to ta część, której naprawa jest najtrudniejsza.
Jeżeli zaliczasz się do kierowców, którzy przeważnie parkują pod chmurką polecam zaopatrzenie się w specjalny pokrowiec na samochód. Jego grubość może osiągać nawet kilkanaście milimetrów i świetnie chroni samochód przed uszkodzeniami, nie tylko spowodowanymi gradem, ale także szkodliwym promieniowaniem niszczącym lakier, plastiki, gumę. Chroni równie nasz samochód przed kurzem czy innymi zanieczyszczeniami, a jego koszt to średnio paręset złotych.
Bardzo ważne jest jednak żeby nie narażać swojego zdrowia w celu ratowania samochodu. Kule gradowe potrafią mieć rozmiar piłki tenisowej i wyrządzić wiele szkód naszemu zdrowiu. Pamiętajmy więc, że koniec końców samochód to tylko rzecz i jeśli się zniszczy, to możemy ją naprawić, a w najgorszym przypadku wymienić na nowy. Gorzej z naszym zdrowiem. To mamy tylko jedno.
Mam nadzieję, że kolejne gradobicie nie będzie wam straszne i będziecie wiedzieć jak zabezpieczyć samochód przed gradem.
